czwartek, 9 marca 2023

SMOKI I NIE TYLKO...

 

Cześć, witamy się z powrotem!😉😊

To już nasz trzeci wpis! Czy mamy większe doświadczenie z dziennikiem refleksji? Sami to oceńcie.

Ale przejdźmy do rzeczy. O czym będzie nasz dzisiejszy wpis? O smokach. Czy kiedykolwiek ktoś z was zastanawiał się nad smokami? Czy ktoś go widział? Czy znamy go tylko z bajek czy filmów fantasy? Pewnie nikt z was się głębiej nad tym nie zastanawiał, ale jakim rodzajem zwierzęcia jest smok? Ptakiem, gadem czy może ssakiem? Można by powiedzieć, że smok to gad, a dlaczego? Ma cechy gadzie, takie jak sucha skóra bez piór, sierści, zamiast tego może mieć łuski. Oprócz tego są jajorodne, czyli wykluwają się z jaj. Kolejną cechą, która kojarzy się większości ze smokiem jest ogień. To w końcu tylko smoki potrafiły ziać ogniem. Czy naprawdę smoki mogłyby ziać ogniem? Tak, jest to możliwe, a czy mogły latać? Smoki nie mogły latać, ponieważ nie mają skrzydeł kręgowców. Chociaż są zwierzęta, które są kręgowcami, a potrafią latać. Jednym z taki zwierząt jest draco volans, czyli smok latający. Jest to gatunek jaszczurki, lecz nie możemy go spotkać u nas. Występuje w Azji Południowo – Wschodniej, także nie zobaczymy ich u nas. Ich właśnie najbardziej charakterystyczną cechą jest zdolność do lotu, co jest związane ze wspinaniem i skakaniem. Podczas skoku rozkłada swoje „skrzydła” i szybuje do ziemi. Lot nie jest możliwy podczas deszczu czy wietrznej pogody.
A tak wygląda właśnie draco volans:



Innym ciekawym zwierzęciem latającym są latające ryby, czyli ptaszorowce. To ryba wyskakująca z wody i szybująca kilkadziesiąt metrów przed powrotem w głębiny oceanu. Ryby latające płyną gwałtownie bijąc ogonem i mocno przyciskając płetwy piersiowe do ciała. Kiedy wyskakują z wody, rozkładają swoje powiększone płetwy i ślizgają się. Pewnie zastanawiacie się jak taka ryba wygląda, otóż tak:


                Źródło zdjęcia:Latające ryby: prawdziwe, ale niezbyt latające - akwarium.info.pl


A teraz z powrotem wróćmy do smoków, jak myślicie czym mogły żywić się smoki? Drapieżne czy roślinożerne? Smoki to roślinożercy, nie mogły żywić się mięsem. Pewnie kojarzycie z bajek, że smoki pilnowały czy porywały księżniczki, ale niestety to tylko wymysł na potrzebę bajek czy filmów.

Tak jak wam wspominałyśmy w pierwszym wpisie, jesteśmy z województwa warmińsko – mazurskiego, a jednym z miast należących do tego województwa jest Orneta. To właśnie w tym mieście powstała legenda o smoku. Nawet smok jest w herbie tego miasta. Legenda głosi, że domem smoka była głęboka pod ziemią ukryta, olbrzymia pieczara, w której to dzisiaj znajduje się ratusz. Czy smok istniejący u nas w województwie mogłyby mieszkać w jaskiniach, tak jak było to pokazywane w bajkach? Oczywiście, że nie, nasze smoki co najwyżej mogłyby mieszkać w dziuplach drzew. Coraz więcej wiemy już o smokach, ale nie było jeszcze powiedziane o tym najpopularniejszym, czyli jakim? Smoku wawelskim, jest to mityczny smok mieszkający u podnóża krakowskiego Wzgórza Wawelskiego w jaskini nazywanej Smoczą Jamą. Co jest ciekawego związanego z tą nazwą, że pewnie większość życia pisaliście ją źle, ponieważ nie piszemy jej jako nazwy własnej z dużych liter, to właśnie taka ciekawostka, której dowiedziałyśmy się na zajęciach. Smoka opisują dwie legendy, w jednej z nich pokonano smoka za pomocą fortelu, a w drugiej głosi, że został zgładzony. Czy taki smok istniał naprawdę, skoro to legenda? Otóż istniał, jest to rodzaj drapieżnego archozaura. Możemy nawet zobaczyć jego szkielet na żywo na Wydziale Biologii UW, lecz tutaj pokażemy wam zdjęcie tego szkieletu. Myślę, że wyobrażenia wasze na temat smoka wawelskiego były inne, a tutaj pewnie was zaskoczył wygląd jego.


                               Źródło zdjęcia: Smok (rodzaj) – Wikipedia, wolna encyklopedia

Dzisiaj typowo biologiczny wpis, a co za tym idzie kolejny temat. Czy DNA ma jednokierunkowy przepływ informacji? Może iść w stronę białka, ale i również od białka. Mówi wam coś termin transplantacja? Myślę, że każdy z was wie co to, ale tak w skrócie to przeszczepianie narządów. Taka metoda może uratować zdrowie, czy nawet życie człowieka. Często do tego bada się osoby z najbliższego kręgu rodziny, ale i nawet dalszej. Czasami okazuje się, że to właśnie osoba dalsza może mieć zgodność z tą osobą, którą chcemy uratować. Wyobraźcie sobie przykład rodziny, w której jest trójka dzieci, a tylko jedno z nich jest „zgodne” z matką, a reszta nie, ale jest zgodna z siostrą matki. Czy jest to możliwe? Tak, każdy z nas w sobie obce komórki i obce DNA.

Podsumowując ten wpis przychodzi taka refleksja, że w przyrodzie wszystko ze wszystkim jest związane, czy to smoki czy zarówno ludzie. Biologii nie da się oszukać. Dzięki właśnie niej możemy się dowiedzieć bardzo dużo rzeczy, chociażby tego czy smoki miały prawo istnieć czy jakim cudem jest mi „bliżej” do siostry matki, niż do matki. Myślimy, że warto jest edukować dzieci o smokach, nie tylko poznając ich z legendami, ale pokazując im chociażby to, że smok wawelski to nie tylko legenda. Przed tymi zajęciami same tego nie wiedziałyśmy, a dawno okres szkolny już za nami, ale w końcu człowiek uczy się całe życie. Tak samo byłyśmy w błędzie, że smok wawelski piszemy z dużych liter. Mamy nadzieję, że zachęciłyśmy was trochę do tematu biologii i jak można nią odkrywać rożne rzeczy.

Do zobaczenia przy kolejnym wpisie, Paula 👋😎

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

REFLEKSJA

 Hej, miło Was widzieć po raz kolejny na naszym blogu. Niestety... to będzie już nasz ostatni wpis, który tutaj zamieścimy. Choć może jeszcz...