Cześć, witamy się z powrotem!😉😊
To już nasz trzeci wpis! Czy mamy większe
doświadczenie z dziennikiem refleksji? Sami to oceńcie.
Ale przejdźmy do rzeczy. O czym będzie nasz dzisiejszy wpis? O smokach. Czy kiedykolwiek ktoś z was zastanawiał się nad smokami? Czy
ktoś go widział? Czy znamy go tylko z bajek czy filmów fantasy? Pewnie nikt z
was się głębiej nad tym nie zastanawiał, ale jakim rodzajem zwierzęcia jest
smok? Ptakiem, gadem czy może ssakiem? Można by powiedzieć, że smok to gad, a
dlaczego? Ma cechy gadzie, takie jak sucha skóra bez piór, sierści, zamiast
tego może mieć łuski. Oprócz tego są jajorodne, czyli wykluwają się z jaj.
Kolejną cechą, która kojarzy się większości ze smokiem jest ogień. To w końcu
tylko smoki potrafiły ziać ogniem. Czy naprawdę smoki mogłyby ziać ogniem? Tak,
jest to możliwe, a czy mogły latać? Smoki nie mogły latać, ponieważ nie mają
skrzydeł kręgowców. Chociaż są zwierzęta, które są kręgowcami, a potrafią
latać. Jednym z taki zwierząt jest draco volans, czyli smok latający.
Jest to gatunek jaszczurki, lecz nie możemy go spotkać u nas. Występuje w Azji
Południowo – Wschodniej, także nie zobaczymy ich u nas. Ich właśnie najbardziej
charakterystyczną cechą jest zdolność do lotu, co jest związane ze wspinaniem i
skakaniem. Podczas skoku rozkłada swoje „skrzydła” i szybuje do ziemi. Lot nie
jest możliwy podczas deszczu czy wietrznej pogody.
A tak wygląda właśnie draco
volans:
Innym ciekawym zwierzęciem latającym są latające ryby, czyli ptaszorowce. To ryba wyskakująca z wody i szybująca kilkadziesiąt metrów przed powrotem w głębiny oceanu. Ryby latające płyną gwałtownie bijąc ogonem i mocno przyciskając płetwy piersiowe do ciała. Kiedy wyskakują z wody, rozkładają swoje powiększone płetwy i ślizgają się. Pewnie zastanawiacie się jak taka ryba wygląda, otóż tak:
A teraz z powrotem wróćmy do smoków, jak myślicie czym
mogły żywić się smoki? Drapieżne czy roślinożerne? Smoki to roślinożercy, nie
mogły żywić się mięsem. Pewnie kojarzycie z bajek, że smoki pilnowały czy
porywały księżniczki, ale niestety to tylko wymysł na potrzebę bajek czy
filmów.
Tak jak wam wspominałyśmy w pierwszym wpisie, jesteśmy
z województwa warmińsko – mazurskiego, a jednym z miast należących do tego
województwa jest Orneta. To właśnie w tym mieście powstała legenda o smoku. Nawet
smok jest w herbie tego miasta. Legenda głosi, że domem smoka była głęboka pod
ziemią ukryta, olbrzymia pieczara, w której to dzisiaj znajduje się ratusz. Czy
smok istniejący u nas w województwie mogłyby mieszkać w jaskiniach, tak jak
było to pokazywane w bajkach? Oczywiście, że nie, nasze smoki co najwyżej mogłyby
mieszkać w dziuplach drzew. Coraz więcej wiemy już o smokach, ale nie było
jeszcze powiedziane o tym najpopularniejszym, czyli jakim? Smoku wawelskim,
jest to mityczny smok mieszkający u podnóża krakowskiego Wzgórza Wawelskiego w
jaskini nazywanej Smoczą Jamą. Co jest ciekawego związanego z tą nazwą, że
pewnie większość życia pisaliście ją źle, ponieważ nie piszemy jej jako nazwy
własnej z dużych liter, to właśnie taka ciekawostka, której dowiedziałyśmy się
na zajęciach. Smoka opisują dwie legendy, w jednej z nich pokonano smoka za
pomocą fortelu, a w drugiej głosi, że został zgładzony. Czy taki smok istniał
naprawdę, skoro to legenda? Otóż istniał, jest to rodzaj drapieżnego
archozaura. Możemy nawet zobaczyć jego szkielet na żywo na Wydziale Biologii
UW, lecz tutaj pokażemy wam zdjęcie tego szkieletu. Myślę, że wyobrażenia wasze
na temat smoka wawelskiego były inne, a tutaj pewnie was zaskoczył wygląd jego.
Dzisiaj typowo biologiczny wpis, a co za tym idzie
kolejny temat. Czy DNA ma jednokierunkowy przepływ informacji? Może iść w
stronę białka, ale i również od białka. Mówi wam coś termin transplantacja? Myślę,
że każdy z was wie co to, ale tak w skrócie to przeszczepianie narządów. Taka
metoda może uratować zdrowie, czy nawet życie człowieka. Często do tego bada
się osoby z najbliższego kręgu rodziny, ale i nawet dalszej. Czasami okazuje
się, że to właśnie osoba dalsza może mieć zgodność z tą osobą, którą chcemy
uratować. Wyobraźcie sobie przykład rodziny, w której jest trójka dzieci, a
tylko jedno z nich jest „zgodne” z matką, a reszta nie, ale jest zgodna z
siostrą matki. Czy jest to możliwe? Tak, każdy z nas w sobie obce komórki i
obce DNA.
Podsumowując ten wpis przychodzi taka refleksja, że w
przyrodzie wszystko ze wszystkim jest związane, czy to smoki czy zarówno
ludzie. Biologii nie da się oszukać. Dzięki właśnie niej możemy się dowiedzieć
bardzo dużo rzeczy, chociażby tego czy smoki miały prawo istnieć czy jakim
cudem jest mi „bliżej” do siostry matki, niż do matki. Myślimy, że warto jest
edukować dzieci o smokach, nie tylko poznając ich z legendami, ale pokazując im
chociażby to, że smok wawelski to nie tylko legenda. Przed tymi zajęciami same
tego nie wiedziałyśmy, a dawno okres szkolny już za nami, ale w końcu człowiek
uczy się całe życie. Tak samo byłyśmy w błędzie, że smok wawelski piszemy z
dużych liter. Mamy nadzieję, że zachęciłyśmy was trochę do tematu biologii i
jak można nią odkrywać rożne rzeczy.
Do
zobaczenia przy kolejnym wpisie, Paula 👋😎
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz