Witajcie ponownie na naszym blogu! ❤
Jak wasze samopoczucie? U nas bardzo dobrze, ponieważ za oknem w końcu piękna słoneczna pogoda. Wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami i nie możemy się doczekać aż zawita na dobre. Bo szczerze mamy już dość zimna i śniegu... zimie mówimy papa. 👋😉
Tak się złożyło, że na poniedziałkowych zajęciach z edukacji społeczno-przyrodniczej rozmawialiśmy o pierwszych oznakach wiosny. Na pewno znacie wiele z nich, ale czy wszystkie? Może dowiecie się czegoś nowego? Mamy nadzieję, że tak! A więc przejdźmy do rzeczy...
Zacznijmy od owada z gatunku pszczoły jakim jest PSZCZOLINKA. Słodka nazwa, prawda? Ale czy produkuje ona miód? Tu może was zaskoczymy, bo nie, nie produkuje ona miodu. Pszczolinka pojawia się właśnie wczesną wiosną, kiedy przyroda po długiej zimie powoli zaczyna budzić się ze snu zimowego. Swoje norki buduje w ziemi, trawnikach czy skarpach. Jest ona wykorzystywana do zapylania roślin uprawnych lub ozdobnych. A czy wiedzieliście, że pszczolinki są wegetariankami? Jednym z ich pożywienia jest, np. wierzba. Chyba to kolejna ciekawostka? 🐝
Pszczolinka, źródło: https://pl.wikipedia.org/
Rozmawialiśmy także o PRZEBIŚNIEGACH i zastanawialiśmy się, dlaczego kwitną tak wczesną wiosną. Przecież są to rośliny typowo owadopylne, a owadów do zapylania o tej porze jest dość mało. Warto także wspomnieć, iż przebiśniegi nie pachną i wcale to nie jest przeszkoda do tego, aby zostały zapylone. W przyrodzie o tej porze brakuje konkurencji w postaci innych kwiatów, więc owady nie mają dużego wyboru i przylatują do przebiśniegów.
A skoro jesteśmy przy temacie pszczół opowiemy wam co nieco o tym, czym są HOTELE DLA PSZCZÓŁ. Zapewniają one owadom schronienie i dają im możliwość budowy gniazd. Taki domek to wspaniała inicjatywa niosąca pomoc naszej przyjaciółce przyrodzie. Super pomysłem byłoby zaangażowanie uczniów i ich rodziców do budowy takiego hotelu. To wspólna integracja, nauka i pomoc w jednym, więc same korzyści, żadnych minusów. A później możemy wykorzystać to do obserwacji różnych gatunków owadów, które zlatują się do hotelu. Na pewno będzie to ciekawe i edukujące zajęcie dla naszych dzieci. 😊
Kolejnym ciekawym zajęciem jest LICZENIE MOTYLI. Należy poświęcić na to jedynie 15 minut, aby zaobserwować jakie motyle możecie spotkać w swojej okolicy. Wystarczy jedynie karta z gatunkami motyli oraz ołówek, może się także przydać lornetka. Pomaga to biologom m.in. w identyfikacji zmiany liczebności motyli czy w planowaniu w jaki sposób chronić motyle przed wyginięciem.
A na zakończenie krótki wywiad z naszą pszczolinką. 😊🐝
Dziękujemy wam za poświęcony czas! Co najbardziej podobało wam się w naszym dzisiejszym wpisie? Czym was zaskoczyłyśmy? Co zapamiętaliście?
Jeśli chodzi o nas to najciekawszą rzeczą były hotele dla pszczół oraz liczenie motyli, które byłyby ciekawym pomysłem na przeprowadzenie zajęć z dziećmi.
Do następnego razu! 💙🌞
Klaudia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz